środa, 25 listopada 2015

Koniec świata i poeta

8:19 wychodzi z domu. Niesie torbę ze szkłem. Widzi trzepak. Za trzepakiem gruz, trawa, skarpa, staw. Pokryte szronem wyglądają okazalej niż podjarane sierpniowym słońcem. Piękny jest suchy tatarak pokryty szronem - myśli. I kaczka z oszronioną zwykle zieloną szyją. I pyk. Znika kaczka. Znika szyja. Znika świat.