wtorek, 24 marca 2015

3 powody dla których nie warto jeść śniadania na mieście

1. Śniadanie na mieście, to jedna z typowo mieszczańskich rozrywek, przeznaczonych dla ludzi lubiących lans za przestronnymi szybami drogich restauracji. Są to przeważnie ujemnie kreatywne leniuchy, które za pieniądze rodziców opychają się najdroższymi smakołykami. Są wśród nich niekiedy osoby pracowite, inteligentne i zaradne, które za zarobione w pocie czoła półgrosze, zajadają się jedną kajzerką na troje i dzielą między siebie jedno espresso. Wkrótce jednak poznają się na otaczającym je towarzystwie i znowu zaczynają jeść jak ludzie… w domu.

2. Przeciętny człowiek o poranku nie cieszy się życiem, a raczej skłonny jest zabijać i palić zwłoki. Jeśli wydaje Ci się, że kelner Twojej śniadaniodajni cieszy się na Twoje przyjście i z radością Ci usługuje, jesteś w niewyobrażalnie dużym błędzie.

3. W drodze między Twoim domem, a lokalem, gdzie serwują rzekomo pyszne śniadania czeka Cię poważne niebezpieczeństwo. Na wypadek wojny i permanentnego zbombardowania wszystkich restauracji zostajesz sam z przeraźliwie pustym żołądkiem. Ukrywasz się w schronie po kilka miesięcy i bardzo, ale to bardzo żałujesz, że nie zjadłeś tamtego śniadania w domu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz